Specjalne pracownie wychowania komunikacyjnego powstają w szkołach wiejskich. I jak pokazują policyjne dane - sprawdzają się. W województwie podlaskim jest mniej wypadków powodowanych przez dzieci i młodzież. Ostatnio gminne centrum powstało w Kaletniku na Suwalszczyźnie.

Pierwsze Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego powstało dwa lata temu w Raczkach. Wtedy najważniejsze było, aby uczniowie mogli przygotowywać się do egzaminów na kartę rowerową. Jak powiedział Aleksander Czuper z WORD-u w Suwałkach - Głównym celem było wyrównywanie szans dla młodzieży wiejskiej w kontakcie z młodzieżą miejską. Ale gminne centra uczą przede wszystkim bezpiecznego poruszania się po drogach. W specjalnie wyposażonych salach nawet maluchy uczą się podstawowych zasad ruchu drogowego. Jak mówi Leszek Sudnik, nauczyciel Gimnazjum w Raczkach - Dziecko już wie, że jeżeli nie ma świateł trzeba się rozglądnąć w prawo i lewo i wie, że jeżeli nie ma nikogo na drodze może przechodzić.

A w takiej miejscowości jak Kaletnik w gminie Szypliszki - jest to szczególnie ważne. Tu nie ma sygnalizatorów i przejścia dla pieszych. Dlatego na lekcje wychowania komunikacyjnego w szkole w Kaletniku przychodzą już sześciolatki. Jak powiedziała Bożena Zdancewicz, dyrektor Zespołu Szkół w Kaletniku - Przepisy te muszą znać, szczególnie w takim położeniu szkoły, bo tuż za bramą mamy drogę, przez którą jeździ wiele samochodów.

Policyjne statystyki pokazują, że wychowanie komunikacyjne przynosi efekty. W ubiegłym roku w Podlaskiem dzieci uczestniczyły w prawie stu wypadkach drogowych. W ciągu dziewięciu miesięcy tego roku wypadków z udziałem dzieci było o dwadzieścia mniej. Spada też liczba wypadków powodowanych przez dzieci. W ubiegłym roku trzydzieści dwa wypadki spowodowały dzieci. W tym roku o pięć mniej.

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Suwałkach zamierza jeszcze w tym roku utworzyć w Podlaskiem przynajmniej trzy Centra Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

TVB